Mama mnie wkurza! pomocy co ja mam zrobić? jak nie chce ci sie czytać to nie odpowiadaj mam 12 i pół lat mama mi na nic nie pozwala! nie mogę malować paznokci nawet w wakacje ! raz ciocia stanęła w tym po mojej stronie ale to nic nie dało ;( jak w sobotę było tak gorąco że ludzie chodzili na krótkich rękawkach pojechałam z 2 koleżankami na rolki i potem było nam tak gorąco
Bogaty w wiedzę rodzic jest kluczem do sukcesu. Zatem zobaczmy się na szkoleniu online dla rodziców Nauka czytania. Jak wspierać wzrok w rozwoju dziecka w wieku 3 lata. Wcześniejszą umiejętnością jest rozpoznawanie symboli wizualnych w zakresie doświadczenia. Warto zatem bawić się Kartami do stymulacji WZROKU: Cz. 1.
Do przedszkola chodzę z workiem Mam fartuszek z muchomorkiem Zjadam wszystko z talerzyka Tańczę kiedy gra muzyka Refren: Mam trzy latka, trzy i pół Głową sięgam ponad stół Pantofelki ładnie zmieniam Myję rączki do jedzenia Umię wierszyk o koteczku I o durnym koziołeczku Powtórzyć refren
Mam trzy latka, trzy i pół, brodą sięgam ponad stół. Do przedszkola chodzę z workiem, Pantofelki ładnie zmieniam, myję ręce do jedzenia. Wszystko zjadam z talerzyka, tańczę, kiedy gra muzyka. Umiem wierszyk o koteczku, o tchórzliwym koziołeczku, i o piesku, co był w polu – nauczyłem się w przedszkolu!
Mamy 3 - latka, ale potrafimy sami zjadać śniadanko i obiadek, oraz umyć ręce przed posiłkiem. Mamy śliczną kolorową salę w której bawimy się lalkami, autkami, klockami a także możemy coś ugotować w kąciku kuchennym ;-).
Skrzydłowy klubu z Czeladzi trafił do Polski trzy lata temu. 23-latek najpierw występował w zespole Górnika 09 Mysłowice, a następnie trafił do Górnika Piaski. W Polsce znalazł się
7IzU. grupa Krasnale WRZESIEŃ WIERSZ: "Mam trzy latka, trzy i pół" Mam trzy latka, trzy i pół, sięgam głową ponad stół, mam fartuszek z muchomorkiem, do przedszkola chodzę z workiem. Umiem pantofelki zmieniać, rączki myję do jedzenia, ładnie żegnam się i witam, tańczę kiedy gra muzyka. Umiem wierszyk o koteczku, o tchórzliwym koziołeczku i o piesku, co był w polu nauczyłam się w przedszkolu. PIOSENKA: WIERSZ: ,,Idzie jesień”- T. Śliwiak Idzie łąką, idzie polem Pod złocistym parasolem. Gdy go zamknie – słońce świeci. Gdy otworzy - pada deszcz. Kto to taki? Czy już wiecie? Tak! To właśnie jesień jest! PIOSENKA: „Poszła Ola na spacerek” Poszła Ola na spacerek Na słoneczko, na wiaterek A tu lecą jej na głowe Liście złote i brązowe...(x2) Myśli Ola - "Liści tyle Zrobię bukiet z nich za chwilę La, la, la, la, la, la, la, la, la La, la, la, la, la, la, la, la, la Piosenka:„Pada deszcz na dworze” Pada deszcz, pada deszcz, pada deszcz na dworze. Taki mokry, że już bardziej mokry być nie może. Lecą tu, lecą tu srebrne koraliki. Zmoczą drzewa, zmoczą pola, domy i chodniki. Pada deszcz, pada deszcz, pada deszcz na dworze. Stuka, puka, stuka, puka, straszy kogo może. Mała mysz, mała mysz, biegnie na paluszkach. I deszczowe koraliki zbiera do fartuszka. Wiersz:„Naprawimy misia” Kto misiowi urwał ucho No kto pytam cicho, głucho Nikt się jakoś nie przyznaje Może jechał miś tramwajem Może upadł biegnąc z górki Może go dziobały kurki Może Azor go tarmosił urwał ucho nie przeprosił. Igła, nitka rączek para Naprawimy misia zaraz. O już sterczą uszka oba Teraz nam się miś podoba. GRUDZIEŃ Wiersz: Stoi w naszej sali choineczka dalekiego lasu do nas piękna, na niej choinką leżą prezenty dla dzieci. Piosenka: STYCZEŃ 2022 Piosenka: „Babciu, droga Babciu powiedz mi…” Babciu, droga babciu powiedz mi, czy potrafisz zrobić to co my? my tupiemy raz, dwa, trzy teraz babciu ty to zrób! -2x Dziadku, drogi dziadku powiedz mi, czy potrafisz zrobić to co my? my klaszczemy raz dwa trzy teraz dziadku zrób to ty!-2x Babciu, droga babciu powiedz mi, czy potrafisz zrobić to co my? my skaczemy raz dwa trzy teraz babciu zrób to ty!-2x Dziadku, drogi dziadku powiedz mi, czy potrafisz zrobić to co my? my całuski damy ci teraz dziadku daj nam ty!-2x Wiersz: "Dla Babci i Dziadka" Dziś dla Babci słońce mamy I całuski dla Dziadziusia. Dziś życzenia wnuczek składa i piosenki śpiewa wnusia. Aby Babcia i Dziadunio w zdrowiu długo żyli Aby uśmiech dla nas mieli, w każdej wolnej chwili LUTY Piosenka: „Zwierzęta egzotyczne” I Lew wstał dzisiaj lewą nogą, wrau wrau wrau... Tygrys idzie sobie drogą, mrau, mrau ,mrau... II Hipopotam leży sobie, mru mru mru...... Słoń ma trąbę ku ozdobie, ałuuuuuu... III A krokodyl zabłocony, ojojojojo co jak Treflik jest zieolony, ohohohoho Wiersz: „Zima” Wesoło idzie na spacer zima, za rączki małe bałwanki trzyma, gdy się zaśmieje, śnieg z nieba leci, aby na sankach, śmiały się dzieci. MARZEC Piosenka: „Piosenka wiosenka”I. Raz słoneczko świeci tralalala, a raz deszczyk pada kapukapu kap. W słońcu się opalam sialalalala, wiosna w swym fartuszku niesie lata smak. II. Rankiem ranną rosą tralalala, chodzić mogę boso człapu człapu człap. Na zielonej łące sialalalala, muszki bzykające złap je prędko złap. III. A wieczorne gwiazdki tralalala, mrugają cichutko migu migu mig. Tańczą chmurki nocą sialalalala, kręcą się i złocą niech się dobrze śni Wiersz: „Pierwiosnek” Jeszcze zimno jest na dworze, trawa jeszcze nie urosła, a ze śniegu się wychyla kto to taki? To pierwiosnek. Schyla się malutka Zosia, by go zerwać do wazonu. Na to mama: „Nie nie wolno, kwiatek ten jest pod ochroną.” KWIECIEŃ Piosenka „Fiku miku mam w koszyku pisanki” Fiku miku mam w koszyku pisaneczek wiele, pisaneczek wiele, pisaneczek wiele Poświęcone już zostały z koszyczkiem w kościele z koszyczkiem w kościele z koszyczkiem w kościele. Fiku miku mam w koszyku pisaneczek sześć, pisaneczek sześć, pisaneczek sześć Na Wielkanoc te pisanki trzeba wszystkie zjeść trzeba wszystkie zjeść trzeba wszystkie zjeść. Wiersz: „Wielkanocne życzenia” Mówi zając do baranka, jaka piękna ta pisanka, wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka, teraz biega, głośno krzyczy, że wesołych świąt życzy! MAJ Piosenka: Piosenka pt. "Dla Was" 1. Moja mama fajna jest. O tym ja najlepiej wiem. Gdy mi smutno jest i źle, zawsze przy mnie blisko jest. Ref.: Bo mama, bo mama Najlepiej wszystko wie. Bo mama, bo mama, Tak bardzo kocha mnie. 2. A mój tata to jest ktoś. Czasem mi zaśpiewa coś. Kiedy wolną chwilę ma, Chętnie ze mną w piłkę gra. Ref.: Bo tata, bo tata, Najlepiej wszystko wie. Bo tata, bo tata, Tak bardzo kocha mnie. Wiersz pt. „Kochany tato” Kochany tato, mnie chodzi o to, byś złapał rybkę małą i złotą. Ta złota rybka już się postara, aby życzenia twe spełnić zaraz. Wiersz: Wiersz pt. „Mamo pomóż” - Mamo, zapnij mi guziki! - Mamo, wciągnij mi buciki! - Mamo, zawiąż sznurowadło! - Mamo, podnieś, bo coś spadło! - Mamo, przynieś mi łyżeczkę! - Mamo, popraw poduszeczkę! We dnie, w nocy, wieczór, rano Ciągle tylko: – Pomóż mamo! Za to beczeć umiem sam… - Znasz takiego? Bo ja znam. CZERWIEC Piosenka "Przedszkolak"I Od ucha do ucha to uśmiech malucha,bo nikt w przedszkolu nie ucha do ucha to uśmiech jest zucha,a teraz pokaż swój Zróbmy razem wielkie koło, będzie nam koło raz, dwa, trzy, dziś z Treflikiem tańczysz Ty./x2II Od ucha do ucha to uśmiech malucha,bo nikt w przedszkolu nie ucha do ucha to uśmiech jest zucha,a teraz pokaż jak skaczesz. WIERSZ "Trzy wesołe krasnoludki" Jest na świecie kraj malutki, Gdzie mieszkają krasnoludki, Mają domki z cienkiej słomki, Z kominami jak poziomki. Krasnoludek, gdy jest młody, Wcale nie ma jeszcze brody, Żadnych ważnych spraw nie miewa, Tylko bawi się i śpiewa. « Powrót
Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi. Posty: 185 • Strona 7 z 19 207 / 2 / 0 Można się ujebać dexem wiem po sobie jak zaczynałem to przecież ile razy zachowywałem się i po części czułem jak zniszczony człowiek coś jakbym wypił o "jednego" za dużo... choć w przypadku DXM zdarza się to rzadko i zazwyczaj jak się ostro przesadzi. Jestem Dzieckiem Bożym objętym specjalną troską. :) 748 / 2 / 0 Można się ujebać... Ale w sumie chuj z tego. Mnie 2-3 lata temu namawiali. Ty weź sobie wpierdol acodinki bedziesz tak jak najebany. To im powiedziałem że wolę sie najebać tradycyjnie browarami albo wódą. Dopiero po długim czasie gdy przestudiowałem FAQ pare razy skusiłem się i nie żałuję. W sumie 3 miechy nie jadłem myślę żeby się skusić w niedługim czasie. I mam pytanie, jak wygląda moc aco z grejpfrutem? Po alk+450mg mam wysokie 2 plateau więc ile mg musiałbym zjeść zeby mieć mniej więcej taką fazę? I czy po 450mg+alk+grejp wszedł bym na 3 plateau? opętany przez ogień, zimę i lasy ... i nie tylko 578 / 8 / 0 Co do plateau to nie zauważyłem, żeby alkohol czy grejp miały wyraźne znaczenie. U mnie zmieniają charakter fazy: +alk = większa dysocjacja, bodyload i ogólne wrażenie "ujebania" +grejp = większa euforia, delikatnie bardziej wizyjnie BTW, trzecie plat. wcale takie przyjemne nie jest. Dopóki nie masz tolerki zostałbym na wysokim drugim na Twoim miejscu, bo potem możesz żałować że za szybko skoczyła. 748 / 2 / 0 Trudno będzie bez alk bo już jestem troche wjebany Rozumiem iż sugerujesz żeby z 3 plateau tak się nie spieszyć? Dla mnie faza i tak nigdy nie była euforyczna mimo że zawsze brałem dexa najebany. Czyli biorąc normalnie 450 z grejpem nie wbije się na 3.? Bo chodzi o to że następny raz planuje brać z ziomkiem, samotne tripy troche sie znudziły ale nie chce stracic kontaktu ze wszystkim do okoła jak to ponoć bywa na 3. opętany przez ogień, zimę i lasy ... i nie tylko 207 / 2 / 0 dokładnie poza tym jak nie masz tolerancji i chcesz wejść na 3 albo olaboga 4 plateau to pewnie i tak nie będziesz pamiętał większości tripa i jest duże prawdopodobieństwo, że nie ogarniesz fazy. Chodzi mi tu o wcześniej wspomniane urwanie filmu i wiele innych niezbyt przyjemnych efektów. Co nagle to po diable. Przekonałem się na sobie jak walnąłem 1350 mg po 2 tygodniach bez dexa. Było zbyt srogo. Halucynacje były boskie ale nie wiedziałem co sie dzieje świat się wykrzywiał źle się czułem wymiotowałem przez okno potem film mi się urwał a jak się obudziłem to miałem majtki założone tył na przód i czułem się jakbym miał lekowego kaca, który się ciągnął przez cały następny dzień. Sam nie wiem co ja wyrabiałem jak mnie nie było na mapie. Ogólnie nie polecam. Jestem Dzieckiem Bożym objętym specjalną troską. :) 578 / 8 / 0 Do towarzystwa zdecydowanie odradzam trzecie. Do wychodzenia z domu też Nie wiem, czy grejp w Twoim przypadku nie zadziała inaczej - teoretycznie powoduje wzrost ilości DXM i DXO w organiźmie więc wydaje się możliwe, że wbiłbyś na 3. Według niektórych grejp działa tak, jakbyś wziął po prostu więcej. Spróbuj sam, dex na każdego inaczej pisze:Rozumiem iż sugerujesz żeby z 3 plateau tak się nie spieszyć?Ja bym tak zrobił. Najprzyjemniej wspominam czasy pierwszych lotów na silnym drugim - wyższe wywoływały zazwyczaj taką pustkę emocjonalną. Tripy na 3-4 są ciekawsze niż na 1-2, ale zazwyczaj dużo mniej przyjemne; no i czasem bardzo niewiele się pamięta. Istnieje też dużo większe ryzyko BT. No i nie zapominaj, że tolerka u niektórych skacze bardzo szybko, więc starałbym się unikać zwiększania dawek na Twoim miejscu jeśli niższe dalej są satysfakcjonujące. 3095 / 288 / 0 Ja bym tam wbijał na lajtowe trzecie czym predzej, jesli chce sie wyciskać prawdzwe soki. 4958 / 853 / 40 >A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej. 402 / 2 / 0 Sigma rules. Bycie bogiem lub wybrańcem czy mesjaszem z misją ratowania świata, nieocenione. 329 / / 0 Walcie Sigme i 900 jednostek LSD :D .. a tak serio, to dlaczego się nie spieszyć z III? ja tam III wole niż drugie, jak chyba większość tutaj.. :finger: ..kiedy trip Cię nie dopada, to zapytaj się o maga, mag to tripiarz jest największy, psychodela stan najlepszy.. wtf?! .. i ja to napisałem? grubo. Posty: 185 • Strona 7 z 19 Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów. Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach. Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.
Martwisz się, że twoje trzyletnie dziecko jest za małe lub za duże na swój wiek, wygląda zbyt chudziutko lub nieco zbyt pulchnie? Sprawdź, jakie są normy wzrostu i wagi dla trzylatka oraz jakie umiejętności powinno posiadać dziecko w tym wieku. Ile powinien ważyć i mierzyć trzylatek? Idealny wzrost dla trzyletniej dziewczynki to 96 cm, a dla chłopczyka – 97 cm. Jeśli jednak wasze maluchy mają o siedem centymetrów więcej lub mniej, nie ma się czym martwić. Wciąż znajdują się we wzrostowej normie! Innymi słowy, chłopczyk może mierzyć od 90 do 104 cm, a dziewczynka – od 89 aż do 103 cm. Podobnie jest z wagą. Idealna waga trzyletniej córeczki to 14,3 kg, a dla synka – 14,7 kg. Jednak 2,5 kilograma mniej lub więcej to wcale nie tragedia. Chłopczyk może ważyć w tym wieku pomiędzy 12,2 kg a 17,2 kg, a dziewczynka - pomiędzy 11,8 kg a 16,8 kg, i wciąż będą mieścić się w wyznaczonej normie. M jak mama: Jak wspierać rozwój mowy dziecka? Co jeszcze warto wiedzieć o trzylatku? Trzylatek ma już wzbogacone słownictwo, może używać nawet do tysiąca słów! Mówi dość wyraźnie i zrozumiale, choć ma jeszcze problemy z niektórymi głoskami i prawidłową odmianą wyrazów. Zaczyna mówić o sobie w pierwszej osobie, używa przyimków, zaimków i spójników. Powtarza za rodzicem proste wierszyki i piosenki. Uwielbia się bawić, przestaje się wstydzić i staje się niezwykle towarzyski. Warto wspomnieć też o mierzeniu temperatury. Dziecku w wieku od 3 do 5 lat temperaturę mierzymy już nie w pupie, a w uchu. Jej prawidłowy zakres to od 35,8 do 38 stopni Celsjusza (podczas, gdy w odbycie było to od 36,6 do 38 stopni). Trzylatki uwielbiają się same ubierać. Choć wciąż mają problem z określeniem, która strona jest która i często zakładają prawy bucik na lewą nogę, są bardzo samodzielne. Same myją rączki, buzię, a nawet – nieco mniej dokładnie – ząbki. Zobacz: Pomysły na edukacyjne zabawy z trzylatkiem Bunt trzylatka - czy istnieje coś takiego? źródło: Co wiesz na temat rozwoju dziecka w 3. roku życia? Pytanie 1 z 7 Ile wynosi przeciętny zasób słów 3-letniego dziecka? 500 słów 1000 słów 2000 słów
Piątek, 15 listopada, był niezwykle ważny dla najmłodszych dzieci i ich rodziców (grupa „Krasnoludki”) z Przedszkola nr 3 im. Kornela Makuszyńskiego. Tego dnia po zaprezentowaniu swoich świeżo nabytych umiejętności, na czele z przełamaniem strachu przed występami publicznymi, „Krasnoludki” zostały pełnoprawnymi przedszkolakami. Zanim pani dyrektor Bożena Urbaniak specjalną kredką pasowała każdego „Krasnoludka” na przedszkolaka, dzieci zaprezentowały wspólnie wiersze, piosenki, taniec i instrumentację, w czym tylko odrobinę pomogły im: wychowawczyni Danuta Sarota, nauczycielki Ewelina Kluczyńska – Dudek i Agata Połeć oraz pomoc nauczyciela, Sabina Samul i woźna oddziałowa Justyna Nowak. Po fetowanym wielkimi brawami występie i pasowaniu dzieci otrzymały pamiątkowe dyplomy, medale, kolorowanki i pyszne babeczki. O odpowiednie stroje i słodki poczęstunek, kawę, herbatę i soki owocowe zadbali rodzice wraz z wychowawczynią, dzięki czemu nadarzyła się pierwsza okazja do poznania się i integracji, która nierzadko sprzyja przyjaźni nie tylko dzieci i nie tylko na te cztery przedszkolne lata. Przedszkole nr 3 (Anna Kaziród)
No dokładnie to pojutrze będę miał trzy lata pełnej abstynencji. Czy 30 w tym 3 lata abstynencji to już 30 + 3= 33 Jezusowy Wiek? Rany, kiedy ten czas zleciał... Człowiek Ma Dwa Życia, To Drugie Zaczyna Się,Gdy Uświadomi Sobie, Że Ma Jedno – KonfucjuszKurde, chyba sobie to wytatuuję... Od trzech lat to jedna z moich ulubionych maksym. Przez te trzy lata wydarzyło się i dużo i mało, zależy jak na to spojrzeć. Z jednej strony nie zrobiłem nic bardziej szalonego i wyjątkowego niż wcześniej, z drugiej od trzech lat nie od*ebałem nic naprawdę głupiego tylko dlatego, że byłem zamroczony alkoholem, nie jestem rozchwiany i niestabilny. Wszystko co teraz robię, robię bardziej świadomie i z namysłem, a jednocześnie nadal potrafię być szalony i spontaniczny. Wczoraj moja była partnerka i długoletnia przyjaciółka obchodziła swoją 10 rocznicę nowego życia. Wiem ile w tym czasie przeżyła, co robiła, wiem gdzie była 10 lat temu i gdzie jest teraz. Nieodmiennie od 10 lat mnie inspiruje. Wiem gdzie byłem 10 lat temu, od tamtej pory moje życie wykonało Salto Mortale. mając dwadzieścia lat, myślałem, że jestem Młodym Bogiem, idealistą, perfekcyjnym, genialnym, unikalnym facetem "1 na 1 000 000"...Z perspektywy czasu widzę, jakim egocentrycznym bucem byłem... Ale widocznie to była najlepsza wersja mnie jaka mogłem wtedy być, żeby się rozwinąć potrzebowałem dziesięciu lat, uzależnienia i przewartościowania większości swojego życia. Ciągle zastanawiam się, czy mogłem coś zrobić, żeby się nie uzależnić. Dochodzę to wniosku, że NIE. Moje uzależnienie to wynik wieloletniego zaniedbania, błędów i głębszych problemów emocjonalnych. Dwadzieścia lat "pracowałem" na to by się uzależnić...Teraz dzięki temu, że upadłem zaczynam dojrzewać. Czy zajmie mi to kolejne dwadzieścia lat? Tego nie wiem, wiem natomiast, że dzięki mojemu uzależnieniu mam narzędzia do tego, by zmieniać to co było złe we mnie i motywację by to robić. Nie wiem, gdzie będę za kolejne 10 lat, nie wiem gdzie będę nawet za 3 lata. Wiem jedynie gdzie byłem i że zrobię wszystko by tam nie Ducha ŻyczęDominik Alkoholik
mam trzy latka trzy i pół jak sie wkurwie